Football Development Institute
13/12/2021

Kilkanaście lat życia oddanych piłce nożnej. Dogłębnych analiz, wytężonej pracy, definiowania wiedzy, zbierania doświadczeń. Tworzenia autorskich definicji, koncepcji, struktur merytorycznych oraz projektowania własnych przedsięwzięć – w każdym przypadku nowatorskich na skalę europejską. Wiele lat niezadowolenia i złości, płynących ze zmagania się z prymitywnym poziomem piłki nożnej na różnych płaszczyznach. Wszystkie wymienione czynniki, połączone w jedną całość, skłoniły mnie do stworzenia Football Development Institute. Witam w „innym świecie piłki nożnej”.

„Postęp zawdzięczamy niezadowolonym” – Aldous Huxley, brytyjski pisarz (1894-1963), idealnie puentuje mój cel, jednocześnie oddając podłoże działania.

Niezadowolenie towarzyszy mi od dawna, ponieważ nie jestem w stanie pogodzić się z – przyjmowanym tyleż gremialnie, co bezwiednie – płytkim i fragmentarycznym rozumieniem piłki nożnej, dramatycznymi błędami logicznymi w jej interpretacji, niewłaściwymi kierunkami rozwoju, jak również bezmyślnym przejmowaniem trendów. Mówimy o wielce skomplikowanej dyscyplinie sportu – pod każdym względem. Rozumienia piłki nożnej, rozumienia gry, formułowania definicji, określania kryteriów, układania koncepcji, budowania modeli, odczytywania mechanizmów i zależności, planowania poczynań, wypracowywania metodyki, prowadzenia działań, stosowania weryfikacji. Wyszczególniłem obszary, które warunkują proces ewolucji Klubu, dotyczą pracy Członka Zarządu, Dyrektora ds. sportowych, Trenera, Analityka oraz innych Specjalistów, determinują rozwój zespołu i piłkarzy, wytyczają ścieżki postępowania innych osób funkcjonujących w futbolu lub jego otoczeniu, czyli sumarycznie wpływają na obraz całego futbolu. Niestety, nawet ten skomplikowany konstrukt, wymagający kompleksowego i refleksyjnego podejścia, można sprowadzić do prymitywnego poziomu. Bezpośrednio albo obudowując mirem nowoczesności, blichtru. Właśnie tak wygląda dzisiejszy świat piłki nożnej. Nie mogę się z tym pogodzić.

W takiej sytuacji istnieją dwa wyjścia – machnąć ręką (narzekać) lub zmierzyć się z problemem (ulepszać). Mój charakter nie pozwala pozostawać obojętnym czy stawiać diagnozy bez wskazania terapii, dlatego od półtorej dekady – w bardzo zróżnicowanych formach – przekazuję spostrzeżenia, wyjaśniam przekonania, przedstawiam „własne futbolowe uniwersum”, implementuję komplet autorskich struktur i rozwiązań merytorycznych we wszelką działalność zawodową. Jednak pewien czas temu dosięgnęła mnie jednoznaczna konstatacja. Otóż, metoda polegająca na mocno rozproszonym wpływie ma ograniczone możliwości oddziaływania. A moim celem głównym jest przecież podniesienie poziomu piłki nożnej w Europie. Wtedy będę zadowolony (czytaj: cytat Huxleya). W ten sposób narodziła się idea powołania do życia Football Development Institute.

„Tożsamość piłkarska FDI”, na bazie której skomponowałem wszystkie projekty Instytutu, jest w stu procentach „Tożsamością piłkarską Marcina Gabora”.

Modelowałem ją ponad piętnaście lat, uzyskując efekt kompleksu merytorycznego wysokiej jakości. Na tej podstawie przejmuję pełną odpowiedzialność za przekazywaną wiedzę oraz obraną drogę. Warto też nadmienić, że wreszcie pierwsza instytucja piłkarska w Europie posiada precyzyjnie zdefiniowaną, indywidualną charaktersytykę – będącą fundamentem dla całokształtu wartości oraz warstwy koncepcyjno-merytorycznej. Elementy składowe „Tożsamości piłkarskiej FDI” stanowią, oczywiście, determinantę aktywności oraz programów edukacyjno-rozwojowo-badawczych Instytutu, stały się również kluczową częścią długofalowej merytorycznej komunikacji zewnętrznej. W tym miejscu zachęcam do zapoznania się z autorskimi treściami, czyli Wizją Instytutu, a także Celami FDI. Dodatkowo warto zgłębić System edukacyjny Specjalistów oraz System rozwoju Klubów.

Przed nami ogrom pracy, długa droga do realizacji celu głównego poprzez cele szczegółowe. Aby realnie myśleć o osiągnięciu zamierzeń, wyznaczyłem okres 10-15 lat. Po tym czasie chciałbym przejść z procesu transformacji do procesu utrwalania. Czy tak będzie? Czy zrealizujemy cele Football Development Institute? Życie pisze różne scenariusze, jednak osobiście lubię konkurować z życiem i pisać własne. To warunek dokonywania zmian.

Z poważaniem
Marcin Gabor